Witajcie w kolejnym odcinku premierowym, tym razem z tytułami które pojawią się w serwisach streamingowych w marcu.
The Boys presents: Diabolical - 4 marca
Na 3 sezon The Boys musimy jeszcze niestety trochę poczekać, bo aż do 3 czerwca, ale Amazon przychodzi z pomocą i daje nam mini serię, która umili nam te oczekiwania. Na temat serialu powiemy sobie więcej w ramach czerwcowych premier, ale już teraz zachęcamy Was do nadrobienia pozostałych 2 sezonów, bo naprawdę warto. A o czym opowie wersja animowana? Będzie to zbiór 8 szokujących animowanych filmów krótkometrażowych, z czego każdy będzie oddzielną, luźno powiązaną wyprawą do coraz to nowszych zakamarków tego pokręconego universum. W obsadzie głosowej zasiadł między innymi Giancarlo Esposito, Antony Starr czyli Homelander, Ben Schwartz, czy Justin Roiland który odpowiada za Ricka i Mortiego. Nie mam większych oczekiwań ale jeśli animacja dorówna w jakimś stopniu serialowemu oryginałowi to będzie to fajna niespodzianka między sezonami. Kiedy premiera? 4 marca na platformie Amazon Prime.
Krakowskie Potwory - 18 marca
Okazuje się też, że polska nie żyje samymi kryminałami i filmami wojennymi i doczekaliśmy się serialu w klimatach zarówno fantasy jak i horroru. Serial skupi się na profesorze oraz grupie jego utalentowanych studentów (nie, nie mówimy tutaj o domu z papieru), którzy badają zjawiska paranormalne i walczą z demonami - krakowskimi demonami. Brzmi to ciekawie i nietuzinkowo jak na polskie realia, także chętnie sprawdzę jak wyszedł ten eksperyment. A będzie to możliwe już 18 marca na Netflixie.
HALO - 24 marca
Odważna, kolejna próba przeniesienia gry na ekran i tym razem chodzi o ten mniejszy serialowy ekran. Mimo tego, widać, że w produkcję wpompowano masę pieniędzy (o ile się nie mylę, jakieś 200 mln dolarów) bo wygląda naprawdę nieźle. Jest to opowieść o walce ludzi z przymierzem kosmicznych najeźdźców, a sam serial ma wedle twórców odbiegać fabuła od kanonicznych wątków znanych z gier. Z jednej strony dobrze, bo być może uda się uniknąć odgrzewanych kotletów, a z drugiej wiemy już jak może skończyć się próba stworzenia czegoś nowego, na bazie już działającej historii. Wygląda jednak na to, że studio już przed premierą jest zadowolone z serialu hbo zamówiło 2 sezon produkcji. Brzmi dobrze, chociaż nad scenariuszem ma czuwać twórca Fear The Walking dead, także trzeba się jeszcze wstrzymać z entuzjazmem do premiery. Trailer mnie zachęcił tak też na pewno sprawdzę to na własne oczy. A będzie to możliwe już 24 marca na platformie Paramount+
Bridgertonowie - sezon 2 - 25 marca
Powrót serialu, który swojego czasu był hitem Netflixa. Jest on oparty na bestsellerowej serii powieści Julii Quinn - w skrócie jest to historia miłosna skupiająca się na potężnej, brytyjskiej rodzinie tytułowych Bridgertonów. Ujawnia pełne bogactwa, bólu ale także radości życie członków londyńskich wyższych sfer. I to był opis dystrybutora, bo ja sam nie miałem jeszcze okazji obejrzeć tego serialu. Są to troszkę nie moje klimaty, ale możecie dać znać czy warto. Czy drugi sezon rozbije bank jak jego poprzednik? Przekonamy się o tym 25 marca na Netflixie.
Walka z lodem - 2 marca
Szok i niedowierzanie, w tym miesiącu zamiast jednej, mamy aż dwie premiery filmowe! Tytuł nie jest tutaj przypadkowy, bo trafiamy do mroźnej Grenlandii w roku 1909. Skąd akurat taki wybór? Będzie to film bazujący na prawdziwej historii, a konkretniej na prawdziwej wyprawie która miała na celu udowodnić Stanom Zjednoczonym, że grenlandia jest jedną wielką wyspą, a nie dwoma różnymi oddzielnymi. Teraz może wydawać się to błahe, ale jak widać w 1909 ta sprawa budziła sporo wątpliwości. I oczywiście skoro mówimy o zamarzniętej wyspie, trudnych warunkach do życia oraz czasach w których ekipa nie mogła korzystać z różnego rodzaju gadżetów nie mogło się obejść bez problemów w trakcie wyprawy. I to właśnie na tym aspekcie skupi się film - na przetrwaniu. W obsadzie znalazł się chociażby Nikolaj Costar Waldau, Charles Dance oraz Joe Cole, czyli aktorzy znani zarówno z Gry o Tron jak i Peaky Blinders. Premiera 2 marca na Netflixie.
Projekt Adam - 11 marca
Film którego premiera nieco się przeciągała z wiadomych powodów.
Będzie to Sci-fi, chociaż na pierwszy rzut oka nie było to takie oczywiste. W rolach głównych zobaczymy tutaj Marka Ruffalo oraz Ryana Reynoldsa, który w filmie standardowo będzie grał Ryana Reynoldsa, pod postacią Adama. Będzie to film raczej familijny z domieszką podróży w czasie, walką z zagrożeniem i tak dalej i tak dalej. Trailer prezentuje się solidnie i mimo tego, że nie czekam jakoś szczególnie mocno to chętnie którego wieczora sprawdzę jak to finalnie wyszło. A to możliwe już od 11 marca, czyli dnia premiery na Netflixie.
Będzie to Sci-fi, chociaż na pierwszy rzut oka nie było to takie oczywiste. W rolach głównych zobaczymy tutaj Marka Ruffalo oraz Ryana Reynoldsa, który w filmie standardowo będzie grał Ryana Reynoldsa, pod postacią Adama. Będzie to film raczej familijny z domieszką podróży w czasie, walką z zagrożeniem i tak dalej i tak dalej. Trailer prezentuje się solidnie i mimo tego, że nie czekam jakoś szczególnie mocno to chętnie którego wieczora sprawdzę jak to finalnie wyszło. A to możliwe już od 11 marca, czyli dnia premiery na Netflixie.
HBO MAX
Na szczęście, mimo małej ilości filmowych premier, z pomocą przychodzi HBO MAX, które w marcu w końcu trafia do polski. Powrócą tam tytuły takie jak: Uwierz w ducha 7 marca, Pasażerowie 12 marca, Diuna 13 marca, The Matrix Resurrections 20 marca, Obecność 3 25 marca i Kosmiczny Mecz 2 27 marca.
Zaprezentowany w materiale laptop to Vivobook 13 Slate OLED.