DAFUQ x ASUS - najlepsze premiery września na serwisach streamingowych

No dobra, nie oszukujmy się - jest to najgłośniejsza premiera miesiąca, jak nie całego 2022 roku. Serial szykowany od wielu lat, w którego produkcję studio rzuciło miliony jak nie miliardy dolarów. Jest to prequel do kultowej trylogii, który opowie o czasach względnego pokoju i postaciach, którym przyszło zmierzyć się z powracającym do śródziemia złem. Na produkcji z pewnością ciąży olbrzymia presja bo ma tutaj bardzo trudne zadanie i masę fanów do zadowolenia. Pierwsze trailery i zdjęcia spotkały się raczej z mieszanym odbiorem ale myślę, że im dalej w marketing tym bardziej produkcja zaczyna wyglądać obiecująco. Pewne jest jedno - tak czy inaczej, trzeba to sprawdzić na własne oczy i dać szansę temu tytułowi. A będzie można to zrobić już 2 września na Amazon Prime.

Czyli powrót najdziwniejszego serialowego uniwersum - w tym dobrym tego słowa znaczeniu. Zobaczymy tutaj kolejne przygody dwójki tytułowych postaci, którzy przemierzając kosmos, galaktyki i najróżniejsze wymiary napotkają zapewne na wiele ciekawych wydarzeń. Jeśli jeszcze nie widzieliście poprzednich sezonów to jak najbardziej polecam nadrobić zaległości. Czasu nie macie jednak dużo, bo 6 sezon serialu wraca już 4 września na HBO MAX.

Powraca również prequel do kultowego już Karate Kid'a, który przedstawia wydarzenia dziejące się aż 34 lata później. Zobaczymy tutaj jak dwójka bohaterów ponownie po latach się ze sobą konfrontuje i to nie tylko w temacie sztuk walki. Ja co prawda nie miałem jeszcze okazji sprawdzić tego tytułu, bo nie są to do końca moje klimaty ale jak widać po ilości sezonów zebrał on już oddane grono fanów. Tak też serial powróci z 5 serią już 9 września na Netflixie.

Przechodzimy do animowanego serialu, który poszerzy growe universum Cyberpunka. Anime skupi się na zdolnym chłopaku z ulicy, który chce zostać tytułowym Edgerunnerem - czyli wyjętym spod prawa najemnikiem. Akcja podobnie jak gra, toczyć będzie się w zdemoralizowanym mieście, gdzie to cybernetyczne modyfikacje, te proste czy też te bardzo zaawansowane i dziwne są na porządku dziennym. Za realizację odpowiada studio Trigger, które może poszczycić się wysoką jakością swoich produkcji także wygląda na to, że seria może skusić do oglądania nie tylko graczy, tak jak było to w przypadku Arcane i League of Legends. Kiedy premiera? W zasadzie już lada moment, bo 13 września na Netflixie.

Z piątym sezonem powróci również historia osadzona w odległej przyszłości, gdzie to główna bohaterka zostaje zmuszona do życia jako tytułowa podręczna - jej zadaniem jest urodzenie jak największej liczby dzieci. A to wszystko za sprawą rekordowo niskim przyrostem naturalnym na świecie. To właśnie wtedy władze Republiki Gileadu wprowadzają nowe rygorystyczne zasady, w których sidła wpadła główna bohaterka. Wyrwano ją z codziennego życia i podobnie jak wielu innym, przydzielono jedno, nowe zadaniem, za którego brak wykonania grozi wysoka kara. Premiera najnowszego sezonu tego antyutopijnego serialu już 14 września na HBO MAX.

Czyli powrót do świata Star Wars. Zobaczymy tutaj utworzenie się Sojuszu Rebeliantów w odpowiedzi na działania Galaktycznego Imperium. Dołącza do nich tytułowy Cassian Andor, zostając jednocześnie szpiegiem Rebelii i to właśnie na nim skupi się historia. Historia która już dostała zamówienie na sezon 2, także studio musi pokładać w tytule spore nadzieje już po pierwszych pokazach testowych. Czy serial dorówna sukcesowi Mandaloriana? O tym przekonamy się 21 września na Disney+

Jest to prequel do sitcomu Big Bang Theory, który skupia się na młodszej wersji jednego z głównych aktorów -  Sheldonie. Muszę przyznać, że serial ten powstaje dużo dłużej niż początkowo się spodziewałem, bo myślałem że będzie to taki jednosezonowy strzał bazujący na znanej marce. Finalnie mnie to nie dziwi, bo chociaż widziałem zaledwie pół pierwszego sezonu to tytuł ten wydał mi się naprawdę spoko - był wesoły, luźny, pomysłowy i dobrze odegrany. Czemu nie wróciłem do oglądania? Tego nie wiem i być może nadrobię to razem z premierą 6 sezonu 29 września na HBO MAX.

Tym też tytułem wkraczamy do świata filmów. Będzie to ekranizacja bestsellerowej powieści Joyce Carol Oates o tej samej nazwie. Przedstawia ona odważną wizję życia Marilyn Monroe, pokazując jednocześnie rozłam między jej publiczną a prywatną tożsamością. W filmowej adaptacji w główną rolę wcieli się Ana De Armas i myślę, że jest to jak najbardziej strzał w dziesiątkę. Za reżyserię odpowiada tutaj Andrew Dominik który stworzył chociażby dobrze ocenianego Mindhuntera, za film Bonde natomiast otrzymał on już nominację na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Na Netflix trafi on jednak dopiero 28 września.

Tym razem mamy do czynienia z naszą polską produkcją, która w dodatku zapowiada się naprawdę nieźle. Akcja toczyć będzie się w 1988 roku kiedy to po miesiącach przygotowań i tysiącach wydanych dolarów, międzynarodowa zimowa wyprawa rusza na szczyt góry K2 - najtrudniejszej góry do zdobycia na świecie. Na tyle trudniej, że wyprawa kończy się niepowodzeniem jednak nie każdy potrafił odpuścić. Dwójka Polaków postanawia zdobyć za to sąsiadujący, tytułowy szczyt Broad Peak i namawia resztę ekipy na nagłą zmianę planów. Jest to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach i wspinaczce legendarnego polskiego himalaisty Macieja Berbeki. Jak skończyła się ta niebezpieczna i mroźna wyprawa? Dla tych którzy oczywiście nie znają szczegółów historycznych okaże się to we wrześniu, jeszcze bez dokładnej daty premiery na Netflixie.

I to już koniec naszego wrześniowego zestawienia. Dzięki wielkie i do zobaczenia w kolejnych odsłonach! Prawdopodobnie!